Data dodania: 2014-05-11
Zmiana w składzie gorzowian i zastąpienie Linusem Sundstromem, poobijanego w Niemczech Krzysztofa Kasprzaka, wcale nie oznaczała, że Wybrzeże miało w tym meczu więcej do powiedzenia. Szwed przywiózł 11 pkt, Stal nie miała dziur w składzie i spokojnie wygrała 60:30. Niestety mieliśmy w tym pojedynku kilka upadków. Marcel Szymko trafił do szpitala.
Gorzów.sport.pl i dziennikarze Gazety bliżej Ciebie - znajdź nas na Facebooku!Nie od dziś wiadomo, gdzie gorzowianie na swoim torze szukają prędkości. Nawet przy twardej nawierzchni, miejsca przy krawężniku są przyczepniejsze, szczególnie po takich opadach, jakie mieliśmy w ostatnich dniach. Tym razem pogoda nie wygrała z żużlowcami i w trakcie pojedynku trzeba było nawet używać polewaczki. Jednak bardziej przyczepny krawężnik na wyjeździe z pierwszego wirażu, gdzie spłynęło więcej wody niż zwykle, i było znacznie trudniej tamtędy jechać, narobił dziś sporo problemów, szczególnie tym mniej zaawansowanym technicznie. Żużlowcy wjeżdżający w to miejsce, a goście też tamtędy starali się przedostawać na czołowe miejsca, błyskawicznie przesuwali się do przodu. Jeśli wiedzieli jak się zachować, panowali nad motocyklem, to w porządku. Gorzej, gdy tracili kontrolę nad swoimi maszynami. Tak było w 8. wyścigu, gdzie postawiło Artura Mroczkę. Żużlowiec miał masę szczęścia, że w porę zareagował Bartek Zmarzlik i z całym impetem nie wpadł na leżącego na torze gdańszczanina.Niestety w 11. wyścigu wypadek Marcela Szymko wyglądał makabrycznie. Zawodnik Wybrzeża na jednym kole jechał na prostej, gdzie nie ma dmuchanej bandy, wprost w ogrodzenie. Jeszcze zahaczył o motocykl Fredrika Lindgrena. Szwedem potężnie zachwiało, ale nie upadł. Za to 22-letni Szymko uderzył w płot i runął na tor. Stadion zamarł. Widzieliśmy tylko uwijających się lekarzy i przejętych, płaczących bliskich żużlowca. Pięknie postąpili prawdziwi kibice Stali, którzy najpierw zachowali powagę, a potem skandowali nazwisko Marcela i pożegnali go brawami, gdy wyjeżdżał do szpitala w karetce. Jak na grozę całego wydarzenia, pierwsze wieści o stanie zdrowia poszkodowanego chłopaka nie były bardzo złe. Miał odzyskać przytomność, ruszał rękami i nogami. Cały żużlowy Gorzów trzyma kciuki za twoje zdrowie Marcel!Siódmego wyścigu mieliśmy aż trzy odsłony, bo najpierw w pierwszym wirażu będącemu z przodu Piotrowi Świderskiemu nie chciał odpuścić Thomas Jonasson i obaj żużlowcy znaleźli się na torze. W powtórce niezbyt panujący nad motocyklem Szwed, tym razem w drugim wirażu doprowadził do wywrotki swojego rodaka Linusa Sundstroma i sam też znów upadł, tym razem słusznie został wykluczony. I wreszcie zaraz po starcie 10. biegu Krystian Pieszczek doprowadził do kolizji z Adrianem Cyferem, w konsekwencji czego swój motocykl na torze musiał też położyć Tomasz Gapiński, który schodząc do parkingu rozmasowywał sobie udo. Na szczęście największy pechowiec ze Stali, któremu wypadki nie z jego winy zakłócają mocne wejście w sezon, bez problemów dojechał do końca spotkania, tak jak również pozostali żużlowcy, z wyjątkiem wspomnianego wyżej Marcela Szymko.W Stali brakowało Krzysztofa Kasprzaka, który kuruje swoje kolano po sobotnim wypadku w Niemczech, w Wybrzeżu zabrakło lidera Leona Madsena, za to pierwszy raz w barwach gdańskiego klubu pojawił się w tym sezonie Fredrik Lindgren. Nie miało to jednak żadnego znaczenia, bo podopieczni trenera Stanisława Chomskiego mieli w Gorzowie wysoko przegrać i tak ten mecz się układał. W zespole gospodarzy tylko trzy razy pojawił się na torze kompletny Matej Zagar, a cztery razy jechał Niels Kristian Iversen. Jak przyznał prezes gorzowskiego klubu Ireneusz Maciej Zmora, były przed tym spotkaniem negocjacje z zawodnikami, aby pojechali za mniejsze stawki lub odjechali mniej wyścigów.GORZÓW - GDAŃSK: 1. wyścig - 4:2 - Świderski, Mroczka, Sundstrom, Szymko;2. wyścig - 5:1 (9:3) - Zmarzlik, Cyfer, Pieszczek, Kossakowski;3. wyścig - 4:2 (13:5) - Zagar, Lindgren, Gapiński, Gafurow;4. wyścig - 4:2 (17:7) - Iversen, Jonasson, Zmarzlik, Kossakowski;5. wyścig - 5:1 (22:8) - Zagar, Gapiński, Mroczka, Szymko;6. wyścig - 4:2 (26:10) - Iversen, Lindgren, Cyfer, Gafurow;7. wyścig - 3:3 (29:13) - Pieszczek, Sundstrom, Świderski, Jonasson (w);8. wyścig - 5:1 (34:14) - Zmarzlik, Iversen, Szymko, Mroczka (w);9. wyścig - 5:1 (39:15) - Sundstrom, Świderski, Gafurow, Lindgren;10. wyścig - 3:3 (42:18) - Jonasson, Cyfer, Gapiński, Pieszczek (w);11. wyścig - 3:3 (45:21) - Lindgren, Świderski, Zmarzlik,Szymko (w);12. wyścig - 3:3 (48:24) - Zagar, Mroczka, Pieszczek, Cyfer;13. wyścig - 3:3 (51:27) - Jonasson, Sundstrom, Gapiński, Gafurow;14. wyścig - 5:1 (56:28) - Sundstrom, Świderski, Mroczka, Pieszczek;15. wyścig - 4:2 (60:30) - Zmarzlik, Jonasson, Iversen, Lindgren (d).STAL GORZÓW - RENAULT ZDUNEK WYBRZEŻE GDAŃSK 60:30WYBRZEŻE: Artur Mroczka 6 (2,1,w,2), Marcel Szymko 1 (0,0,1,w), Fredrik Lindgren 7 (2,2,0,3,d), Renat Gafurow 1 (0,0,1,0,-), Thomas H. Jonasson 10 (2,w,3,3,2), Krystian Pieszczek 5+1 bonus (1,3,w,1,0), Dominik Kossakowski 0 (0,0,-).STAL: Linus Sundstrom 11 (1,2,3,2,3), Piotr Świderski 10+2 bonusy (3,1,2,2,2), Matej Zagar 9 (3,3,-,3,-), Tomasz Gapiński 5+2 (1,2,1,1), Niels Kristian Iversen 9+1 (3,3,2,-,1), Adrian Cyfer 5+1 (2,1,2,0), Bartosz Zmarzlik 11 (3,1,3,1,3).WYNIKI Z 4. KOLEJKI:Stal Gorzów - Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk 60:30, KantorOnline Włókniarz Częstochowa - Betard Sparta Wrocław 46:44, Fogo Unia Leszno - Spar Falubaz Zielona Góra 44:46, Unibax Toruń - Grupa Azoty Unia Tarnów 48:42.Cztery najlepsze zespoły po fazie zasadniczej pojadą w play-off o medale. Ostatnia drużyna spadnie z ekstraklasy, przedostatnia będzie walczyć o utrzymanie w barażach. Unibax wystartował z ośmioma ujemnymi punktami meczowymi.
więcej »